2 wyniki
Książka
W koszyku
Niepokorna zakonnica w rozmowie szczerej do bólu. O siostrze Małgorzacie Chmielewskiej mówi się, że to zadziorna kobieta z charakterem. Już w wieku 10 lat została "ekskomunikowana" - z lekcji religii, bo zadawała za dużo pytań. Mieszka z biedakami, wychowuje niepełnosprawnego syna, codziennie mierzy się z prawdziwymi dramatami. Mawia, że na miłość nie da się zrobić biznesplanu, że miłość powinna być nieco stuknięta, bo inaczej jest nudno. Od lat burzy stereotypy i podbija serca Polaków swoją szczerością. W rozmowie z Piotrem Żyłką (współautorem książki z ks. Kaczkowskim Życie na pełnej petardzie) i Błażejem Strzelczykiem (dziennikarzem "Tygodnika Powszechnego") mówi prosto i zaskakująco o tym, co jest w życiu najważniejsze i skąd brać siłę do działania, gdy wszystko się wali. Siostra Chmielewska robi świetną robotę dla najbiedniejszych, odrzuconych i wykluczonych. Miałem okazję poznać Ją osobiście - to świetna, energiczna kobieta z "Boskim czadem". A przy tym robi najlepsze dżemy i powidła na świecie! Muniek Staszczyk, T.LOVE Siostra Chmielewska to kobieta-ogień! Tyle lat gdzieś pomyka obok i ani przez chwilę nie pomyślałem, że tyle w niej normalnej, ludzkiej - ale takiej z mięsa i kości - siły, wytrwałości i humoru. Cieszę się bardzo, że zawitała na Przystanek Woodstock. Jurek Owsiak, WOŚP Siostra Chmielewska wykupiła Bożą receptę na szczęście, płacąc za nią sporo, ale dzięki temu już dziś jest świętą. Za każdym razem, kiedy ją spotykam, mam ochotę coś jej podwędzić - choćby zapalniczkę - żeby później mieć jakąś relikwię. Moje ziemskie autorytety? Papież Franciszek, jego jałmużnik arcybiskup Konrad Krajewski i siostra Małgorzata Chmielewska. Szymon Hołownia, Dobra Fabryka, Fundacja Kasisi
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Główna
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 272 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Teraz albo nigdy / Szymon Hołownia. - Kraków : Znak, 2019. - 270 stron ; 21 cm.
"Gdybym miał się pokusić o samoocenę, powiedziałbym pewnie, że jestem genetyczną krzyżówką realisty z optymistą. Gołym okiem widzę, że jest źle. To nie znaczy jednak, że jest beznadziejnie. A skąd! Co zrobić, żeby było dobrze? To, o czym już na tych łamach pisałem. Co najmniej tyle czasu, ile poświęcamy na walkę ze złem, poświęcić na wspieranie dobra. Ile pomyj wylewamy na złych polityków, tyle miodu wylać na polityków (czy kandydatów) dobrych. Ile psioczenia na niemądrych hierarchów, tyle lajków (na różne sposoby wyrażanych) dla tych, którzy robią rzeczy dobre. Ile energii wydanej na krytykowanie wstrętnych mediów, tyle wspierania tych uczciwych i mądrych.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-92 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej